 |

|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xDeadx
Początkujący
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Wto 10:18, 19 Sie 2008 Temat postu: Wiliam H. Mumler: historia pewnego fotografa |
|
|
Wiliam H. Mumler
W 1861 roku pewien człowiek wykonywał portret, gdy uchwycił na kliszy fotograficznej coś, czego nigdy wcześniej nie widział. Obok Wiliama H. Mumlera był duch.
Zdjęcie wywołało kontrowersje i przyczyniło się do dziwnej kariery Mumlera, ponieważ otrzymał on "talent" i zaczął wykonywać fotografie ludzi, którzy później widzieli na zdjęciach nad sobą wizerunki zmarłych krewnych.
Choć nigdy nie dowiedziono prawdziwości lub fałszywości jego zdjęć, Mumler przyczynił się do społecznej fascynacji światem duchowym, która nadal żyje do dziś.
Crista Cloutier jest swoistym "światowym ekspertem" w sprawie życia Mumlera i napisała pierwszy rozdział książki "The Perfect Medium: Photography and the Occult" (Idealne medium: fotografia i wiedza tajemna), która poświęcona była dziewiętnastowiecznemu fotografowi.
Pierwszy raz usłyszałam o Mumlerze 10 lat temu, powiedziała Cloutier. Byłam specjalistką badań religii w A.S.U i profesor zasugerował mi go jako temat pracy naukowej. Po pracy naukowej, nie mogłam odejść i kontynuowałam moje badanie.
Cloutier przedstawiła pokaz slajdów ze zdjęciami Mumlera i opowiedziała o człowieku, który otworzył ludziom oczy na siły nadprzyrodzone.
Bardziej z hobby niż z obsesji, Cloutier odkryła, że Mumler sprzedał swoje upiorne portrety fotograficzne ludziom, na większości z nich widząc martwych krewnych obok nich po rozwinięciu zdjęć.
Wielu myślało wówczas, że był to przekręt.
Ludzie zaczęli oskarżać go o włamania do ich domów i kradzieże rodzinnych zdjęć. Nie zawsze tak było. Działo się to jednak wystarczająco często, by mógł zarabiać na życie i bez tego.
Pod koniec kariery Mumlera zatrzymano za oszustwo, nigdy jednak nie został uznany winnym popełnienia go. Cloutier wstrzymuje się z opinią co do tego, czy zdjęcia są prawdziwe, czy nie, na rzecz przeprowadzenia obiektywnych badań.
Dostarczyłoby to pewnych informacji. Moja opinia na ten temat jest otwarta. Teraz, gdy spoglądamy na te zdjęcia, niewiele nam one mówią, ponieważ patrzymy na nie oczami człowieka z XXI, a nie XIX wieku.
Jeżeli jednak zapytasz Cloutier, czy wierzy w duchy, udzieli ci zgoła odmiennej odpowiedzi.
Wierzę w duchy. Nie oznacza to jednak, że duchy widnieją na tych zdjęciach. A wiara w duchy konkretnych osób ma więcej wspólnego z wychowaniem religijnym i własnym życiowym doświadczeniem.
Jeżeli chodzi o potomków Mumlera, nie pozostawił on żadnej rodziny. Z krewnych żyli co prawda dwaj starsi bracia Mumlera, jednak żaden z nich nie miał dzieci.
Gdy krewni Mumlera umarli, jego zamiłowanie do wiedzy tajemnej i możliwości istnienia wokół nas duchowego świata przetrwało dzięki mediom, łowcom duchów i innych, którzy kiedykolwiek znaleźli się w ciemnym pokoju i poczuli na skórze dreszcz
co o tym myslicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Trashy
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja jestem?
|
Wysłany: Sob 10:57, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
hmm...nie wiem , moze gosciu byl nawiedzony?^^ nie wiem co mam o tym myslec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
  |